Mistrzynie w szkołach odwiedziły Zakopane. Pokazujemy, że lekcja wychowania fizycznego może dawać radość
Uczestniczki zajęć otrzymały atrakcyjne pakiety startowe ufundowane przez Fundację Otylii Jędrzejczak i jej partnerów – markę Bella, HMS Fitness i Stokado Self Storage.Bardzo mnie cieszy, że gdziekolwiek w Polsce jesteśmy to nie narzekamy na obecność uczennic. Dla nas w projekcie „Mistrzynie w Szkołach” najważniejsza jest uczennica. Najważniejsze jest to, żeby zrozumiała, że jest piękna, wyjątkowa i niepowtarzalna. Tak jak mówi nasze hasło „jestem sobą, jestem Bella, piękna, wyjątkowa i niepowtarzalna”. Badania pokazują, że Polki mają jedno z niższych poczuć własnej wartości w Europie. Chcemy im pokazać, że są piękne i wartościowe, że mogą walczyć o siebie, nie obawiać się i realizować swoje marzenia i cele – dodaje Jędrzejczak.
Najwybitniejsza zawodniczka w historii polskiego pływania do Zakopanego na zajęcia z uczennicami zaprosiła trzy inne mistrzynie sportu – kajakarkę Annę Puławską, uprawiającą wspinaczkę sportową Aleksandrę Kałucką i była znakomita lekkoatletka Aleksandra Kałucka. To medalistki największych światowych imprez – igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy.
Dużo rzeczy robię dla swojego zdrowia, a ruch to zdrowie, więc ja mega się cieszę, gdy mogę wziąć udział w takich wydarzeniach i promować sport, ponieważ myślę, że dużo osób nie jest nawet świadomych, jak bardzo fajnie się człowiek czuje po treningu. Czasami sama uczę się od tych dziewczynek i też mam nadzieję, że one trochę się uczą ode mnie – mówi Kałucka.
A dlaczego warto uprawiać sport?
Na pewno po to, aby stawać się w życiu codziennym lepszym człowiekiem. Uważam, że sport bardzo rozwija i pomaga mierzyć się z wieloma sytuacjami, które na co dzień spotykamy i jest nam dużo łatwiej przetrwać właśnie takie ciężkie chwile. Ja też kocham to, co robię, więc nie czuję się zupełnie, jakbym tak naprawdę pracowała, tylko robię to z ogromną przyjemnością i z ogromną pasją. I cieszę się, że jestem w tym momencie, w tym miejscu, w którym jestem – dodaje Puławska.
Joanna Jóźwik podkreśla, że bardzo chętnie angażuje się w akcje promujące aktywność fizyczną wśród dzieci i młodzieży.
Czuję, że mój sport zawodowy dał mi taką przepustkę do mówienia o tym, jak ważna jest aktywność fizyczna w życiu człowieka od tych najmłodszych lat. Cieszę się, że mogę tym dziewczynom przekazać, żeby nie rezygnowały z wf, z aktywności fizycznej, także takiej pozaszkolnej. Lekcja wychowania fizycznego może być atrakcyjna i inna niż te, które najczęściej mają w szkołach, bo wiadomo, że to bardzo mocno zależy od nauczycieli i od ich charyzmy i ich zaangażowania. Mamy nadzieję, że właśnie dzięki temu otworzymy im głowę, że jeżeli nie znajdują tego w szkole, to mogą znaleźć to gdzie indziej, w klubach sportowych, w różnych stowarzyszeniach, mogą z koleżankami wybrać się po prostu na inne zajęcia, ale ważne jest to, żeby jednak wybrały sport – zaznacza Jóźwik.
Lekcja w Zakopanem była piątą tegoroczną odsłoną „Mistrzyń w Szkołach”. Wcześniej zaproszone przez Otylię Jędrzejczak mistrzynie ćwiczyły w Zduńskiej Woli w Łódzkiem, Bydgoszczy, Błoniu koło Warszawy i Siewierzu w województwie śląskim. W 2025 roku odbędą się jeszcze dwa wydarzenia z tego cyklu – w Katowicach i Warszawie. Projekt „Mistrzynie w Szkołach” współfinansowany jest przez Ministerstwo Sportu i Turystyki, a jego piąta odsłona także przez miasto i gminę Zakopane oraz zakopiański MOSiR.